Bibliofil w epoce e-booków?
Bibliofilstwo było, jest i będzie – odpowiedział Andrzej Skrzypczak na pytanie, czy można być bibliofilem w epoce e-booków. Znany badacz dziejów książki i księgarstwa gościł w Salonie Księgarzy w Bibliotece Narodowej w środę, 27 maja 2009.
Książka już wiele razy zmieniała swoją postać, począwszy od tabliczek glinianych, poprzez zwoje papirusów, pergaminowe kodeksy aż do dzisiejszych e-booków i książek mówionych. Skrzypczak zauważył, że mimo ubolewań nad spadkiem czytelnictwa w Polsce, wypożyczalnie i księgarnie pełne są odwiedzających. Paradoksalnie, przemiana książki z postaci drukowanej w elektroniczną, może przyczynić się do rozwoju rynku antykwarycznego, gdyż w swej tradycyjnej formie książka stanie się rarytasem. Podczas spotkania, które prowadziła Anna Pietruczak, wicenaczelna Wiadomości Księgarskich, zastanawiano się także nad znaczeniem zawodu księgarza w kontekście historycznym. Podkreślono, że księgarze od zawsze byli propagatorami kultury, a nie tylko sprzedawcami książek. Skrzypczak, zastanawiając się nad definicją bibliofilstwa, zauważył, że nie każdy, kto ma w domu duży księgozbiór, jest bibliofilem, i nie każdy bibliofil musi być kolekcjonerem książek. Jedno jest jednak pewne – jednych i drugich łączy wielka miłość do książki.