Josef Lhévinne - charakterystyka gry
Josef Lhévinne był pianistą wspaniałym, dysponującym błyskotliwą techniką i niezwykłą muzykalnością. Pozostawił w sumie niewiele nagrań, przeważnie miniatur, ale większość znakomitych. Oprócz drobnych utworów Schumanna, Beethovena, Czajkowskiego i bardzo modnej w swoim czasie wirtuozowskiej transkrypcji walca Jana Straussa Nad pięknym, modrym Dunajem, autorstwa polskiego wirtuoza Henryka Schulza-Evlera, jest grupa dziewięciu utworów Fryderyka Chopina: pięć Etiud (Es-dur op. 10 nr 11 oraz z op. 25 gis-moll nr 6, Ges-dur nr 9, h-moll nr 10 i a-moll nr 11), dwa Preludia z op. 28 (b-moll i As-dur), Nokturn H-dur op. 9 nr 3 i Polonez As-dur op. 53. Wszystkie te rejestracje są niezwykłe. Technika pianistyczna Lhévinne’a jest zupełnie bajeczna. Uderza zwłaszcza niesamowita wprost łatwość warsztatowa, co najlepiej słychać w Etiudach. Fenomenalna jest zwłaszcza etiuda tercjowa, gis-moll op. 25 nr 6. W tym niespełna dwie minuty trwającym wykonaniu pianista pokazuje całą swą maestrię, na jaką w jego czasach stać było chyba jeszcze tylko Ignacego Friedmana, grającego ten utwór równie fascynująco. Pozostałe Etiudy także pokazują Lhévinne’a jako niecodziennego muzyka. Warto zwrócić uwagę na porywające pasaże w arcytrudnej Etiudzie a-moll op. 25 nr 11, która do dziś jest prawdziwym probierzem umiejętności pianistycznych. Kończący tę chopinowską sekwencję Polonez As-dur op. 53 daje pogląd na dokładność i precyzję w odczytaniu tekstu przez pianistę, także na głębokie wniknięcie przez niego w zamysł kompozytora – wyrazem tego jest świetne oddanie charakteru utworu, nie mówiąc już o olśniewających wręcz oktawach w jego centralnej części.