Archiwum Henryka Berezy w Bibliotece Narodowej - Aktualności - Biblioteka Narodowa

EN

Archiwum Henryka Berezy w Bibliotece Narodowej

Zbiory Biblioteki Narodowej wzbogaciły się o archiwum Henryka Berezy (1926–2012), jednego z najwybitniejszych powojennych krytyków literackich. Archiwum obejmuje rękopisy i maszynopisy recenzji oraz esejów, fotografie, dyplomy, odznaczenia, dokumenty osobiste, a także listy od pisarzy Edwarda Stachury i Janusza Głowackiego.

Archiwum autora takich książek jak Związki naturalne czy Taki układ daje doskonałe pojęcie o warsztacie krytyka literackiego. Bereza przez kilka dekad każdemu pisarzowi, jaki znalazł się w polu jego zainteresowania, zakładał teczkę, do której wkładał notatki z lektur jego książek, teksty poświęconych mu szkiców, a także wycinki prasowe swoich artykułów. Co istotne, większość materiałów zgromadzonych w archiwum zachowała się w rękopisie, bowiem Bereza przez całe życie pisał wyłącznie odręcznie, najczęściej piórem wiecznym, rzadziej długopisem. Do najciekawszych teczek należą te poświęcone: Kafce, Faulknerowi, Joyce’owi, Borgesowi, ale także Iwaszkiewiczowi, Hłasce, Markowi Nowakowskiemu, Stachurze czy Myśliwskiemu. Ponadto w osobnych teczkach krytyk gromadził maszynopisy tekstów, jakie stały się podstawą jego książek, poczynając od Sztuki czytania (1966) i Prozaicznych początków (1971), kończąc na Obrotach (1996) i Epistołach (1998). Do tego dochodzą teczki, w których umieścił miniatury liryczne, jakie w ostatnich latach jego życia ukazały się w tomikach: Miary (2003), Względy (2010) i Zgłoski (2011) oraz – już po jego śmierci – Zgrzyty (2014). W archiwum znajdziemy także, spisywane na luźnych kartach dzień w dzień przez kilkadziesiąt lat, zapisy snów. Część z nich krytyk opublikował w książce Oniriada (1997), cześć na łamach miesięcznika „Twórczość”, z którym zawodowo związany był od roku 1961!

Bereza przez całe życie prowadził ożywioną korespondencję. W jego archiwum zachowały się listy od przyjaciół i rodziny z lat czterdziestych i pięćdziesiątych, a ponadto stosownie posegregowane listy od pisarzy, m.in. Stachury i Głowackiego, Wiesława Myśliwskiego, Andrzeja Turczyńskiego, Tadeusza Siejaka, Bogusława Kierca, a także od przedstawicieli młodszej generacji pisarskiej, Dariusza Bitnera, Jerzego Łukosza czy Grzegorza Strumyka. Między nimi znaleźć można blok listów od Alicji Dryszkiewicz, zapomnianej dzisiaj autorki książek dla dzieci Różowy młynWędrówki po zwierzyńcu.

Szczególną uwagę zwracają maszynopisy utworów podarowane krytykowi przez pisarzy, m.in. maszynopis niewydanej powieści Jana Drzeżdżona Idę z otchłani niepamięci oraz dwa maszynopisy powieści Marka Hłaski Cmentarze. Na pierwszym z nim Hłasko wpisał odręcznie: motto z Martwych dusz Gogola: „Jeden u nas porządny człowiek – prokurator; ale i ten, prawdę powiedziawszy, świnia” oraz dedykację „Henrykowi Berezie”. Na drugim egzemplarzu, powstałym nieco później, motto i dedykacja zostały wprowadzone na maszynie. Powieść ukazała się w 1958 r. nakładem Instytutu Literackiego w Paryżu, co dla przebywającego wówczas we Francji Hłaski oznaczało zerwanie z Polską Ludową. Nie chcąc narazić przyjaciela na represje polityczne ze strony władz PRL, Hłasko wycofał dedykację z wydania paryskiego.

UDOSTĘPNIJ:

Aktualności

Wzrost czytelnictwa o 9 punktów procentowych

czytaj więcej o Wzrost czytelnictwa o 9 punktów procentowych

Biblioteka Narodowa zamknięta we wtorek 23 kwietnia

czytaj więcej o Biblioteka Narodowa zamknięta we wtorek 23 kwietnia